Nasze opowiadanie

Poczułam się bardzo głodna, a więc szybkim ruchem zabrałam głodzilli sevendays`a i zaczęłam uciekać.

Wysłany: Wto 23:05, 02 Mar 2010 Temat postu:

Głodzilla nagle zaczęła płakać, a tobie patrząc na nią zrobiło Ci się smutno więc jej go oddałaś, a ona od razu Cię polubiła ;d

Wysłany: Śro 21:57, 03 Mar 2010 Temat postu:

Wyjął z kieszeni Twixa i krzyknął: "Czekoladaaaa!" Very Happy

Wysłany: Czw 18:07, 04 Mar 2010 Temat postu:

Zdenerwowałam się, ponieważ Głodzilla chciała zrobić mi na złość. Krzyknęłam więc 'CIASTKOOO' a ona złapała się za brzuch.

Wysłany: Pią 0:43, 05 Mar 2010 Temat postu:

Nagle z powrotem przybiegła Doda i zaczęła krzyczeć KARMEL <3

Wysłany: Pią 19:44, 05 Mar 2010 Temat postu:

Haha. Ludzie zaczęli się na nas gapić, ponieważ Doda opychała się Twixem.

Wysłany: Pią 20:34, 05 Mar 2010 Temat postu:

Powiedziałam cicho: 'Dorota, a masz jeszcze jednego?'

Wysłany: Pią 20:46, 05 Mar 2010 Temat postu:

Odpowiedziała : Mam ! Ale nagle znów przyjechała poklicja xd

Wysłany: Pią 23:52, 05 Mar 2010 Temat postu:

Zabrali jej Twixa, a w zamian dali trzy-trzy-trzyy bita Razz

Wysłany: Sob 13:21, 06 Mar 2010 Temat postu:

Nalge wyszedł szeryf z auta (grubas taki) i rzucił w dodę tortem a ja zaczełam się śmiać

Wysłany: Sob 13:38, 06 Mar 2010 Temat postu:

Ona polizała swoją wargę, pomyślała 'pycha!' i zaczęła do siebie śpiewać piosenkę 'Nie daj się!', wszyscy się do niej przyłączyli.

Wysłany: Nie 16:00, 07 Mar 2010 Temat postu:

A potem zatańczyli break dance'a Very Happy

Wysłany: Wto 23:03, 09 Mar 2010 Temat postu:

Podczas tańczenia Doda podniosłą głowę do góry, a tam leciał..

Wysłany: Śro 14:38, 10 Mar 2010 Temat postu:

facet, który ćwiczy sumo!!

Wysłany: Wto 23:05, 16 Mar 2010 Temat postu:

Nagle wszystko zaczęło dziać się jak na filmie, w zwolnionym tempie. Facet sumo zaczął na nią spadać.

Wysłany: Śro 12:50, 17 Mar 2010 Temat postu:

ale wtedy ja, popchnęłam Dodę i uratowałam jej życie. xD

Wysłany: Śro 21:14, 24 Mar 2010 Temat postu:

Sumo spadł na kamień i złamał się na pół.